XV Liceum Ogólnokształcące pożegnało lato na październikowym pikniku. Impreza odbyła się na dziedzińcu szkoły i w jej obiektach sportowych. Cel pikniku określił w kilku słowach nowy dyrektor szkoły – Maciej Trzciński – Przyszliśmy tu dzisiaj po to, aby dobrze się bawić.
I rzeczywiście, okazji do wspólnej zabawy nauczycieli i uczniów nie brakowało. Program artystyczny poprowadzili, bez tremy, Dominika Miceusz i Filip Stach (z III A). Ich pierwszą zapowiedzią był występ wokalny Sary Skąpskiej (z III A) i Oli Jagiełły (z III B), która towarzyszyła koleżance na skrzypcach. Potem były tańce. Hip hop pokazała Ania Mroczek (III A), jumpstyle – grupa Kasi Kudłacz (II A). Dobrze bawili publiczność trzecioklasiści (III A). Dali pokaz mody młodzieżowej z przymrużeniem oka. Długowłosa hipiska, „dresiara”, wielbiciel reaggae, maniura (atrakcyjna dziewczyna…), sportsmen – poruszali się w rytm muzyki. Ciekawym pomysłem był konkurs mody ekologicznej. Nauczycielki tworzyły na swych modelach stroje z papieru, worków i sznurka, a dodatki z plastikowych butelek i zakrętek. Dopełnieniem kreacji były… ich dowcipne opisy. Poza tym szkoła gościła tego dnia grupę tańca nowoczesnego „Adrenalina”, która pokazała dynamiczny hip hop i kilka karkołomnych figur.
W drugiej części pikniku jego uczestnicy mieli do wyboru przeróżne konkurencje sportowe i zabawy rekreacyjne. Podobał się aerobik na wesoło czy bieg po torze przeszkód na szkolnym Orliku. Niektórzy rzucali piłką do kosza lub woreczkami. Niestety nie zawsze celnie… Na dużej sali gimnastycznej rozegrano mecz piłki siatkowej, na małej – można było zagrać w kręgle. Także najmłodsi mieli swoje atrakcje: kolorowego dmuchańca (zjeżdżalnię) i trampolinę. Pierwszoklasiści pytani o wrażenia z pikniku mówili: – Były pyszne ciasta, swobodna atmosfera i fajne zabawy na świeżym powietrzu. Bardziej wymagający chcieliby jeszcze więcej atrakcji. Będą musieli poczekać. Kolejny piknik w „ piętnastce” dopiero za rok…
Izabela Pawełek, Aleksandra Berezińska-Badak